top
logo

Kontakt


Strona Główna Waluty Złudna wiara w dolara
Złudna wiara w dolara
Środa, 04 Listopad 2009 12:00
euroJeszcze dwa tygodnie temu wszystko wydawało się jasne i oczywiste. Dolar nie miał prawa się umacniać. Wskazywały na to prawie wszystkie możliwe czynniki, zarówno fundamentalne jak i techniczne. Pokonanie kolejnych progów przez euro miało być tylko kwestią czasu.

Tymczasem ucichły na jakiś czas głosy w sprawie pozbawienia dolara statusu głównej waluty rezerwowej na świecie (po prawdzie dzieje się to nadal, ale po cichu) czy też wykluczenia go z rozliczeń transakcji ropą naftową. Niepokój inwestorów na świecie narastał wraz z kolejnymi szczytami indeksów, czego efektem jest obecna korekta.

Zagrożeni inwestorzy znowu szukają bezpiecznych inwestycji, do których podobno należy amerykański dług. Wydaje się to trochę śmieszne, ale wielu ludzi nie ma lepszego pomysłu. Co będzie dalej? Zdania jak zwykle są podzielone. „Prawdopodobny brak sygnałów o podniesieniu przez FED stóp procentowych może być wsparciem dla euro i pomóc mu w krótkim terminie odrobić część strat. Wskaźniki ilościowe sugerują jednak bycie ostrożnym”, uważa Ralf Umlauf z Helaba Landesbank.

„Możliwe, że nastąpił zwrot i dolar jest w stanie wzrosnąć o 10%. Proces ten mógł się rozpocząć wraz ze spadkami na giełdach, czyli 10 dni temu. Nie wydaje mi się, aby dolar stał się silna walutą, ale zdarzają się okresy, kiedy płynność na rynkach zostaje ograniczona”, twierdzi z kolei Marc Faber z Gloom, Boom & Doom. Ciągle zatem największy wpływ na rynek walutowy ma rynek akcji, co nie jest dobrą wiadomością.

Silne powiązanie między rynkami w czasach kryzysu utrudnia dywersyfikację portfeli i możliwości osiągnięcia zysku. Warto przy tym nie sugerować się zanadto prognozami analityków, które ulegają zmianie prawie codziennie. Dzisiejszy wieczór przyniesie decyzję FED w sprawie stóp procentowych. Nikt nie spodziewa się ich zmian, rynek za to oczekuje na wypowiedź Bena Bernanke, która może wpłynąć na kierunki zmian na rynkach finansowych.

Mimo wszystko do końca roku euro powinno powrócić ponad poziom 1,50$. Czynniki, o których była mowa na początku, nie uległy zmianie. Z kolei końcówka roku jest zazwyczaj okresem zwiększonych zakupów na giełdowych parkietach. Od wczorajszego minimum kurs paru EUR/USD zwyżkował o 1%, z 1,4626 dolara do 1,4765 dolara w środę około godziny dziesiątej.
 

bottom
top

bottom

Wszystkie prawa zastrzeżone - serwisfinansowy.net