top
logo

Kontakt


Strona Główna Lokaty Lokata czy fundusz inwestycyjny?
Lokata czy fundusz inwestycyjny?
Piątek, 12 Marzec 2010 13:02
bankW nagłówkach gazet i serwisów internetowych w ostatnich tygodniach częściej pojawiają się słowa „lokata” i „oszczędzanie” odmieniane przez wszystkie przypadki.

Czytelnicy prasy mogą poznać opinie specjalistów od oszczędzania i pracowników firm zajmujących się pośrednictwem w sprzedaży produktów finansowych, którzy prześcigają się w poradach i sugestiach, gdzie najlepiej wpłacić pieniądze, aby zarobić najwięcej i jeszcze nie podzielić się zyskiem z fiskusem. Internauci dodatkowo korzystają z kalkulatorów, które obliczą im potencjalny zysk z lokaty, zarówno z „Belką”, jak i bez.

Rankingi, zestawienia i porównania wszelkiego rodzaju zarabiających ROR-ów, kont oszczędnościowych czy lokat terminowych z kapitalizacją dzienną i miesięczną są z pewnością często uważnie analizowane przez każdego, kto ma choć trochę oszczędności i chciałby je pomnożyć. Uważny czytelnik z pewnością doczyta drobniejszy druk, że informacja o oprocentowaniu ponad 7 proc. nie zawsze oznacza zysk przekraczający 7 procent, że podawane na ulotkach oprocentowanie może być brutto lub netto, a na skorzystanie z konkurencyjnej oferty banku za rogiem nie każdy może sobie pozwolić.

W mijającym tygodniu jeden z banków detalicznych poinformował swoich klientów o możliwości osiągnięcia jeszcze większych zysków niż na lokacie przy zachowaniu bezpieczeństwa ulokowanych środków. Niektórzy klienci natychmiast zinterpretowali to jako jawne przyznanie się banku, do kiepskiej oferty depozytowej (która rzeczywiście na tle konkurencji nie wypada zbyt korzystnie) i namawianie do zrywania lokat. Co okazało się korzystniejsze niż lokata? Oczywiście, fundusze inwestycyjne pieniężne.

Trudno nie zgodzić się z tym twierdzeniem, porównując cechy lokat bankowych oraz pieniężnych funduszy inwestycyjnych, takie jak m.in. stopy zwrotu, koszty, dostęp do środków, warunki, jakie musi spełnić chcący pomnożyć swe oszczędności. Fundusze wypadają w takim porównaniu znacznie lepiej niż lokaty bankowe.

Stopa zwrotu

Obecnie bardzo popularne są lokaty z kapitalizacją dzienną, które są tak skonstruowane, aby odsetki nie były pomniejszane o 19-proc. podatek od zysków. Banki przyciągają klientów podając wysokość oprocentowania, które powinno obowiązywać dla lokat, które z „belkowego” nie są „zwolnione”, aby zyski, które przynoszą były takie same, jak na lokacie dziennej. I tak np. Meritum Bank kusi zaglądających doń klientów oprocentowaniem lokat wysokości 7,31 proc. Oznacza to tyle, że klienci mogą zarobić 5,75 proc. na lokacie, od której nie zostanie pobrany podatek. Mimo wszystko jest to jedna z najlepszych obecnie depozytowych ofert.

W porównaniu jednak z otwartymi funduszami inwestycyjnymi rynku pieniężnego wyniki przemawiają na korzyść funduszy. Najlepszy z nich (nie licząc specjalistycznego Idea Premium, który zyskał 10,91 proc), UniKorona Pieniężny w ciągu ostatniego roku zarobił 9,41 proc., a BPH Subfundusz Skarbowy – 7,37 proc. Biorąc nawet pod uwagę fakt, że wyniki te należałoby pomniejszyć o podatek, stopa zwrotu z funduszy będzie wyższa niż z oszczędności na lokacie.

Koszty

W przypadku lokaty terminowej samo jej założenie jest darmowe. Opłaty mogą się pojawić w przypadku przedterminowego zerwania lokaty. Zazwyczaj jest to utrata całości lub części odsetek.

Choć w funduszach inwestycyjnych mogą wystąpić opłaty manipulacyjne za nabycie jednostek uczestnictwa, to w przypadku funduszy rynku pieniężnego nie są one zwykle pobierane.

Dostęp do środków

Zarówno lokata, jak i fundusz inwestycyjny nie ograniczają całkowicie dostępu do naszych środków. Lokaty, nawet te z kapitalizacją dzienną, zakładane są zwykle na 3,6 lub więcej miesięcy. Wycofanie pieniędzy z lokaty skutkuje najczęściej utratą odsetek.

Z inwestycji w funduszu możemy w dowolnej chwili wycofać się, zachowując przy tym dotychczas wypracowany zysk (pomniejszony oczywiście o podatek).

Minimalna kwota

Aby skorzystać z podstawowej oferty depozytowej banku należy dziś mieć przynajmniej 500 PLN. Na wysokie odsetki, które widnieją na plakatach i w spotach reklamowych mogą często liczyć jedynie ci klienci, którzy dysponują minimalną kwotą od kilku do nawet kilkuset złotych. W przypadku lokat, głównie tych z kapitalizacją dzienną, ograniczona jest również maksymalna kwota wpłaty.

Aby zostać uczestnikiem funduszu inwestycyjnego rynku pieniężnego, wystarczy często już 100 PLN. Górnej granicy nie ma. W każdej chwili można też zakupić kolejne jednostki uczestnictwa i na przykład systematycznie wpłacać małe sumy, nawet 50 zł.

Pewność zysków

Decydując się na oszczędzanie na lokacie ze stałym oprocentowaniem wiemy z góry, jaki będzie nasz zarobek po jej zakończeniu. Dodatkowo mamy pewność, że dzięki Bankowemu Funduszowi Gwarancyjnemu nasze pieniądze nie przepadną.

Niestety, pewności wysokich zysków w otwartych funduszach inwestycyjnych nie mamy. Trudno z całą pewnością przewidzieć, jak zachowają się rynki, jakie skutki będą miały decyzje zarządzających funduszem. Choć historyczne dane mogą pokazać, jak wyglądały dotychczasowe wyniki funduszu, to nie dają one żadnej gwarancji, że w przyszłości fundusz zachowa się tak samo.

W przypadku funduszy inwestycyjnych występuje również ryzyko strat. Tutaj jednak warto pamiętać, że skupiamy się na funduszach rynku pieniężnego, a te charakteryzują się największym bezpieczeństwem i stabilnością.

Jeśli zatem oprocentowanie naszej lokaty jest niższe niż na lokatach konkurencji, nie traćmy czasu i pieniędzy. Pamiętając o dywersyfikacji oraz wadach i zaletach omawianych produktów, warto korzystać z najlepszych ofert wpłacając pewną część oszczędności na bezpieczną lokatę, a pozostałe środki zainwestujmy w czołowe fundusze inwestycyjne rynku pieniężnego.
 

bottom
top

bottom

Wszystkie prawa zastrzeżone - serwisfinansowy.net