Ceny miedzi na giełdzie metali w Londynie spadają podczas tej sesji, po mocnym wzroście w poniedziałek, wywołanym sygnałami z Chin, że mogą zrezygnować ze sztywnego kursu swojej waluty wobec amerykańskiego dolara - podają maklerzy.

Miedź w dostawach trzymiesięcznych na giełdzie metali LME w Londynie tanieje rano o 2,0 proc. do 6.470,00 USD za tonę.

Bank centralny Chin trzy dni temu wskazał, że odejdzie od sztywnego kursu juana, 6,83, do dolara.

W poniedziałek miedź zdrożała w reakcji na te informacje aż o 4,6 proc., najmocniej od 18 maja.

"Aprecjacja juana może być krótkotrwałym wsparciem dla cen metali, bo globalne ożywienie gospodarcze musi się jeszcze ustabilizować" - mówi Wang Jingjing, analityk Founder Futures Co. w Changsha.

Nastroje na rynkach popsuły się po komentarzach przedstawiciela EBC Christiana Noyera, który ocenił, że niektóre banki mogą mieć problemy z finansowaniem.

Na początku czerwca miedź w Londynie "weszła w rynek niedźwiedzia", spadając o ponad 20 proc. z osiągniętych w kwietniu szczytów, z powodu obaw o ryzyka dla globalnego wzrostu gospodarczego.

7 czerwca tona miedzi była wyceniana na 6.037,50 USD/t, najniżej od 8 miesięcy.