top
logo

Kontakt


Strona Główna Waluty Inflacja zaczyna spadać, euro i dolar tanieją
Inflacja zaczyna spadać, euro i dolar tanieją
Czwartek, 16 Październik 2008 09:04

Inflacja wreszcie zaczęła spadać. We wrześniu ceny były o 4,5 proc. wyższe niż przed rokiem, podczas gdy w sierpniu o 4,8 proc. - podał wczoraj GUS. Spadek inflacji zawdzięczamy głównie taniejącym paliwom oraz stabilizującym się cenom żywności. Najbardziej odczuliśmy spadek cen paliw - potaniały o 2,4 proc. - a w efekcie spadły też ceny transportu - o 1,5 proc.

Zdaniem analityków w przyszłości paliwa nadal będą tanieć. Obecnie benzyna kosztuje na stacji ok. 4,33 zł, olej napędowy - 4,24 zł. Przypomnijmy, że na początku wakacji kosztowały nawet o 40-50 gr więcej. - Przewidujemy, że za benzynę i olej napędowy na przełomie października i listopada będziemy płacić ok. 4,2 zł - przewiduje Szymon Araszkiewicz, analityk e-petrol. Paliwa będą tanieć, bo na światowych giełdach spadają ceny ropy naftowej - na giełdach w Londynie i Nowym Jorku płacono za nią ok. 80-82 dol. za baryłkę. To o 40 proc. mniej niż w okresie lipcowego szczytu, kiedy ceny sięgnęły 147 dol.

Naszego portfela nie będą już też obciążać ceny artykułów spożywczych. We wrześniu żywność zdrożała wprawdzie o 0,6 proc., ale był to wzrost sezonowy, głównie za sprawą warzyw oraz mięsa. - Uspokojenie rynku będzie ewidentne. Ceny będą się stabilizować, a niektóre produkty mogą potanieć - mówi dr Krystyna Świetlik z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Potanieć mogą: mąka, pieczywo, kasze i inne wyroby zbożowe, masło, sery, oleje i tłuszcze roślinne. - Ceny detaliczne spadną jednak tylko nieznacznie, ok. 1-2 proc. A to dlatego, że rosną koszty produkcji, energii, płace - mówi dr Świetlik.

Jedynym artykułem, którego ceny mogą nas jeszcze szokować, jest mięso, zwłaszcza wieprzowe. Do grudnia może zdrożeć jeszcze ok. 5 proc. Ceny żywności spadają, bo na światowych giełdach spadają ceny większości surowców rolnych. Na dodatek w Europie mieliśmy w tym roku urodzaj. Według szacunków COCERAL zbiory zbóż w Europie były rekordowe: zebrano 306 mln ton, o 20 proc. więcej niż w 2007 r.

Tanieć będą także odzież, wyroby RTV, produkty luksusowe. Kryzys finansowy wywołał bowiem spowolnienie gospodarcze, które ograniczy rosnące apetyty konsumentów. Producenci niektórych dóbr mogą borykać się nawet ze spadkiem popytu. Tak jak koncerny samochodowe, które we wrześniu obniżyły ceny o 1,8 proc. - Sądzę, że obserwowany od dłuższego czasu trend spadkowy cen AGD, RTV i odzieży w przyszłości umocni się - prognozuje Marek Zuber, analityk Dexus Partners. Tym bardziej że na światowych giełdach spadają ceny miedzi i stali.

Wiele zależy jednak od kursu złotego. Ale ten już znów zaczyna się umacniać. Tylko wczoraj cena euro spadła o 10 gr do 3,44 zł. - Jeżeli rynki finansowe uspokoją się, kurs euro spadnie do poziomu 3,25 zł - mówi Dariusz Winek, analityk BGŻ. Coraz więcej będziemy za to płacić za energię i gaz. Rosły będą też inne wydatki związane z eksploatacją mieszkań, np. koszty wywozu śmieci, odprowadzania ścieków. Pod koniec roku, zdaniem analityków, inflacja może spaść do poziomu ok. 3,8 proc. - W początkach roku może dojść do ponownego wzrostu do poziomu ponad 4 proc., ale potem znów zacznie spadać. Na koniec roku może spaść poniżej 3 proc. - szacuje Winek.

 

(Źródło: POLSKA Gazeta Krakowska) 
Joanna Pieńczykowska

 

 

 

bottom
top

bottom

Wszystkie prawa zastrzeżone - serwisfinansowy.net