top
logo

Kontakt


Strona Główna Kredyty KNF ma środki, by wymusić realizację podpisanych umów kredytowych
KNF ma środki, by wymusić realizację podpisanych umów kredytowych
Piątek, 24 Październik 2008 09:07

Po wczorajszym tekście o problemach z wypłatą kredytów w DomBanku GP zapytała specjalistów, co powinien zrobić klient w takiej sytuacji.

Namawiam do zgłaszania do KNF przypadków opóźnień wypłaty kredytu – mówi Andrzej Stopczyński, dyrektor zarządzający Pionem Nadzoru Bankowego z KNF. Wzór wniosku znajduje się na stronie internetowej KNF: www.knf.gov.pl.

Dyrektor Stopczyński twierdzi, że bank, który nie realizuje zobowiązań wynikających z umowy, naraża na szwank swoją reputację, może stać się niewiarygodny, a to już jest podstawą do podjęcia działań.

– Mamy środki nadzorcze przewidziane w przepisach prawa, które pozwalają nam interweniować w takiej sytuacji – twierdzi Andrzej Stopczyński.

Nieoficjalnie pośrednicy kredytowi przyznają, że kilka banków wprowadziło limity dziennych wypłat. W stolicy ten limit wynosi 2 mln zł dziennie. Niezależnie od tego, czy klient ma podpisaną umowę i spełnił wszystkie warunki przewidziane do wypłaty pieniędzy, może nie otrzymać pieniędzy, jeśli limit wypłat został już przekroczony. W takiej sytuacji wypłata przechodzi na kolejne dni.

Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich (ZBP), przyznaje, że niektóre banki są w trudnej sytuacji, bo mają utrudniony dostęp do szwajcarskich franków, a od dłuższego czasu jest to ulubiona przez naszych kredytobiorców waluta.

– Opóźnienia w wypłacie pieniędzy wynikają z nadzwyczajnej sytuacji. Zapowiedź wprowadzenia swap-ów we frankach, którą ogłosił NBP, pozwoli poprawić sytuację – uważa prezes Pietraszkiewicz.

Na razie kredytobiorcy nie są w komfortowej sytuacji. – Mimo że klienci już na początku września podpisali promesy, a nawet umowy kredytowe, niektórzy zdążyli wpłacić zaliczkę, to wciąż nie mogą się doczekać przelewu - mówi Paweł Cymcyk z AZ Finanse.

Co może być rozwiązaniem w/w sytuacji w niektórych przypadkach? Czy Narodowy Bank Polski negocjuje otwarcie dla siebie nowych linii kredytowych we frankach? Czy klient, który podpisał już umowę kredytową i czeka na pieniądze, może pójść do innego banku? Czy jednostronna zmiana tej waluty w trakcie obowiązywania umowy narusza przepisy kodeksu cywilnego oraz prawa bankowego? Czy klient może wezwać bank do realizacji umowy? Do kogo można składać skargi?



(Źródło: Gazeta Prawna) 
Małgorzata Kryszkiewicz, Roman Grzyb
 
 

bottom
top

bottom

Wszystkie prawa zastrzeżone - serwisfinansowy.net