Resort finansów wykorzystał ostatnie osłabienie złotego do zamiany znacznej części walut na złote - poinformował w środę w komunikacie wiceminister finansów Dominik Radziwiłł.

Po poniedziałkowej euforii na rynkach i wyraźnym umocnieniu złotego, we wtorek polska waluta będzie nadal silna. Jednak zdaniem analityków rynki nadal są bardzo ostrożne mając świadomość, że problemy nie zostały jeszcze rozwiązane.

Kurs złotego osłabił się w piątek rano do poziomu 4,2250 za euro, a potem umocnił się nieco, zyskując ok. 4 grosze. Analitycy uważają, że należy się raczej spodziewać wahań na wyższych poziomach, a silniejsze odreagowanie naszej waluty nie nastąpi, dopóki nie poprawią się nastroje na światowych giełdach.

Gdy faktura została wystawiona w formie papierowej, nie ma możliwości przechowywania jej elektronicznej kopii.

Utrzymująca się niepewności co do rozwiązania problemów fiskalnych Grecji i możliwego rozprzestrzenienia się trudności z finansowaniem na inne kraje południa strefy euro będą osłabiać euro, a co za tym idzie - także złotego. Prognozy Komisji Europejskiej mogą sprzyjać dalszej deprecjacji krajowej waluty, uważają ekonomiści.